Żyjemy w takim regionie Europy, że miewamy dość ostre zimy. Jest to ciężka dla nas, jako ludzi, pora roku, nie mówiąc już o samochodach, które reagują bardzo wrażliwie na zmiany temperatury, szczególnie gdy termometr pokazuje dużo na minusie. Problemy z akumulatorem, czy odpaleniem auta miał z pewnością nie jeden kierowca. To też szczególnie zły okres dla opon, które nieumiejętnie wyważone mogą się nierówno zdzierać i tracić przyczepność, a wtedy wpadnięcie w poślizg to już kwestia czasu. Szczególnie ciężko może być w miejscach, gdzie zalega śnieg i breja, a do jazdy na naszych oponach zimowych potrzebne są specjalne łańcuchy. Jazda na łańcuchach jest sporym utrudnieniem, dlatego o pomoc w ich zakupie najlepiej jest poprosić dobrego sprzedawcę. Poza tym, przed jazdą w podróż, dobrze by było przećwiczyć i zakładanie i zdejmowanie. Później, gdy nadejdzie pora ich faktycznego założenia, nie będziemy mieli z tym już problemu. Szczególnie, gdy pogoda nie będzie sprzyjała nawet wysiadaniu z auta, nasze zakładanie łańcuchów może być nie lada wyzwaniem. Trzeba pamiętać również o tym, żeby łańcuchy mieć pod ręką w bagażnika, podobnie jak „krokodylki”, które pomogą nam w razie, gdy nasz akumulator nie będzie chciał współpracować. Tak czy inaczej, łańcuchy są niezbędnym elementem bagażnika podczas mrozów, jednak zanim je założymy powinniśmy sprawdzić stan naszych opon i w razie co je odpowiednio szybko wymienić. To dodatkowo polepszy nasz komfort jazdy i znacznie zwiększy bezpieczeństwo.